Instalacje i konstrukcje Jarosława Potocznego imitują świat biologiczny, odwołując się jednocześnie do zasad techniki i inżynierii. W produkcji tak złożonego systemu artyście pomaga idea domu, która w jego pracach zyskuje wymiar nie – miejsca. Dom to arena, na której dokonują się akty dehumanizacji, a mechanizmy biurokracji, systemów sterujących czy hierarchizacji, są dokładnie takie same, jak w korporacji. 

 


Ten nie – ludzki świat, który Jarosław Potoczny powołuje na wystawie „Save as” przypomina scenografię do realizacji sztuk Sary Kane, którą w latach 90. XX wieku okrzyknięto mianem dramaturgicznej filozofki dekadencji. Interpretacja jej świata opierała się, podobnie jak w instalacjach Potocznego, na przekonaniu, że zostaliśmy jako ludzie pozbawieni podstawowego prawa do intymnej przestrzeni. Dom został zastąpiony przez miejsce wspólne, które deformowało, przerażało i skazywało na wieczne powtarzanie, jak w labiryncie. W scenografii Kane dominowały takie elementy, jak neony, haki rzeźnicze, skrwawione ubrania, przyrządy gimnastyczne, kafelki, lustra. Żadne z nich nie dawały poczucia oparcia, wytchnienia czy zadomowienia, o jakim Martin Heidegger pisał, że odgrywa podstawową rolę w procesie poszukiwania istoty bytu.

Wystawa Potocznego nosi w sobie to samo przesłanie. Jak podkreśla jej kurator, Łukasz Kropiowski, może być interpretowana przez pryzmat krytyki współczesnego społeczeństwa i symulacji gry komputerowej, której jedynym celem jest pokonywanie kolejnych labiryntów biurokracji (za Davidem Graeberem). Formalne procedury, regulacje, dokumentacje, pozornie uwspółcześniają społeczeństwo, w rzeczywistości jednak pozbawiają go wolności i poczucia sensu.

Kropiowski w swoim tekście kuratorskim powołuje się także na Ericha Fromma, który z przenikliwością lekarza, opisywał człowieka jako ogromną maszynę tracącą sens. Współczesną cywilizację, porównywał do nadzorcy, który zmusza człowieka do jego funkcjonowania na poziomie automatyzmu. Nadzór ten wykluczał rozwój i spełnienie indywidualnych potrzeb. Wybranie Fromma i Graebera na patronów tekstu kuratorskiego, wskazuje na krytykę współczesnego systemu społecznego; Kropiowski opisuje sytuację jednostek – maszyn, których potrzeby i cele są systemowo ignorowane. Tym samym przekazuje słowem to, co widzimy w instalacjach Potocznego: manifest nawołujący do zmiany w podejściu do życia i pracy, tak, aby skupić się wreszcie na człowieku i jego indywidualnych potrzebach. Czy to jest jednak możliwe?

„Save As” to trzy podstawowe pytania: jakie mogą być konsekwencje dehumanizacji człowieka przez biurokrację, w jaki sposób biurokracja wpływa na nasze życie, oraz – jakie rozwiązania mogłyby pomóc w rozwiązaniu problemu dehumanizacji?

Motyw labiryntu, gry komputerowej, scenografii teatralnej, którą buduje Potoczny, wskazują na ponurą wizję rozwiązania tego problemu. Na oczach widzów elementy utopii przeobrażają się w dystopijny świat, w którym na co dzień funkcjonujemy. Tytułowe hasło wystawy „Save as” przypomina o procesie niewoli; bo podejmując grę z cyfrowym światem, ograniczamy swoją wolność.

W kontekście wystawy pojawia się także nazwisko Petera Sloterdijka, który w eseju "Reguły dla ludzkiego zwierzyńca" (stanowiący odpowiedź na list o humanizmie Heideggera), przedstawia społeczeństwo jako skrzyżowanie ogrodu zoologicznego z tematycznym parkiem rozrywki. Według Sloterdijka, ludzkość jest siłą „hodującą” i regulującą swoje otoczenie, co prowadzi do wywoływania „efektu parku” wokół. Ucieczka z parku możliwa jest jedynie za pośrednictwem świadomości, świadomego kształtowania otoczenia. Autor eseju był przekonany, że zdolność do myślenia krytycznego i niezależność człowieka, uwolnią go od mocy automatyzmu.

 

„Save As” to trzy podstawowe pytania: jakie mogą być konsekwencje dehumanizacji człowieka przez biurokrację, w jaki sposób biurokracja wpływa na nasze życie, oraz – jakie rozwiązania mogłyby pomóc w rozwiązaniu problemu dehumanizacji?



Labirynt Potocznego, który otwiera wystawę, konfrontuje nas z innymi tezami Sloterdijka, takimi, jak ciało, zdrowie, kondycja fizyczna. Ciało jest bowiem pierwszym środowiskiem życia, ma ono wpływ na samopoczucie i jakość potrzeb. Skoro autor eseju o regułach życia wskazywał na podobieństwa człowieka do zwierząt ( w stadnym odczuwaniu instynktu), labirynt Potocznego, może być odczytany w kontekście rzeźni przemysłowej, w której ruch – jak w jego instalacji – jest ściśle zaprojektowany, reglamentowany i podporządkowany prądowi: a wyjście z niego jest niemożliwe.

 

4 Wernisaz wystawy Jaroslawa Potocznego pt. SAVE AS 66P 2023 fot. Malgorzata Kujda

Otwarcie wystawy „Save as”, Jarosław Potoczny, 66P,  fot. Małgorzata Kujda. 

 



Ruchy są miarowe, mechaniczne, powtarzalne. Świnie wiszą na hakach, które przesuwają się nad taśmą z regularną prędkością. Ludzie stoją wzdłuż niej rzędem w równych odległościach – czytamy w książce Stefano Libertiego „Władcy jedzenia. Jak przemysł spożywczy niszczy planetę”. Ludzie mają białe kombinezony, kalosze, rękawiczki, maseczki, czepki. Wszyscy wyglądają jednakowo. Zwierzęta też są identyczne, wyglądają jak swoje własne klony: ta sama wielkość, waga, kolor.

Idea Sloterdijka jako autora „ludzkiego zwierzyńca”, który nawoływał do uświadamiania sobie naszej roli w kształtowaniu otoczenia, rozwijania niezależności i zdolności do myślenia krytycznego, dbania o ciało i zdrowie, nawiązywania i pielęgnowania relacji z innymi ludźmi, znajduje w labiryncie ze sztucznym pastuchem, cyniczną konkluzję.

 

W instalacjach Potoczny pokazuje złożone relacje jednostki z miastem i przestrzenią publiczną; eksploruje tajemnicze, zapomniane zakamarki miasta, ukazując jak wpływają one na nasze życie




Potoczny w swoich pracach podejmuje tematykę związana z architekturą, przestrzenią i urbanizacją. Jego instalacje często nawiązują do realiów miejskich, a także do zagadnień związanych z antropologią i filozofią. W kontekście Sloterdijka, prace ilustrują motyw uwikłania jednostki w struktury społeczne i architektoniczne, których nie jest w stanie samodzielnie przekroczyć; buduje to interesujący paradoks.

W wielu instalacjach Potocznego obecne są bowiem elementy architektury, które sugerują ograniczenia i zamknięcie, takie, jak drzwi, okna, ściany czy kraty. Motywy te odnoszą ponownie do koncepcji Sloterdijka, który porównując społeczeństwo do zwierzyńca, wskazuje na warunki ich życia: zamknięcie, regulacje, przeszkody. Potoczny wykorzystuje te elementy, łącząc je jednak z funkcją interaktywną, co wskazuje, że poszukuje on sposobów na ucieczkę z tej sytuacji i przełamanie ograniczeń.

 

1 Wernisaz wystawy Jaroslawa Potocznego pt3. SAVE AS 66P 2023 fot. Malgorzata Kujda

 Otwarcie wystawy „Save as”, Jarosław Potoczny, 66P,  fot. Małgorzata Kujda. 

 



W instalacjach Potoczny pokazuje złożone relacje jednostki z miastem i przestrzenią publiczną; eksploruje tajemnicze, zapomniane zakamarki miasta, ukazując jak wpływają one na nasze życie. Elektryczny pastuch, labirynt, oświetlenie jarzeniowe to elementy, które kształtują przestrzeń publiczną, determinując ich wygląd i przeznaczenie.

To właśnie przykuwający uwagę labirynt zbudowany z elektrycznego pastucha, wydaje się być stałym elementem wpisującym się w pastoralny folklor Europejczyków. Poza tym klasycznym przedstawieniem labiryntu kreteńskiego, na wystawie widoczne są także inne „przeszkody” i „udogodnienia”, takie, jak konstrukcje budowlane do wydobywania ropy naftowej, nośniki rakiet V2, deskorolka. Wszystkie te elementy, oświetlone światłem ginącym w XXI wieku - jarzeniowe światło zostaje bowiem zamienione na znacznie tańsze diody LED - tworzą obraz nostalgiczny i surowy zarazem, obnażając tragiczną kondycję człowieka.

 

Krytyczna refleksja autora ogranicza się do przypomnienia, jak złożone są relacje człowieka z naturą, jaką jeszcze rolę odgrywa tradycja i kultura oraz pochwała technologii w życiu społecznym, która upośledza świadomość i refleksyjność człowieka

 


Czy możemy zatem uciec od koncepcji „chowu” i formatowania obywatela? Wybrane elementy cywilizacji zostały przedstawione przez Potocznego jako romantyczne elementy świata z przeszłości, które giną pod naporem nowych technologii i rozwiązań konstrukcyjnych. Krytyczna refleksja autora ogranicza się do przypomnienia, jak złożone są relacje człowieka z naturą, jaką jeszcze rolę odgrywa tradycja i kultura oraz pochwała technologii w życiu społecznym, która upośledza świadomość i refleksyjność człowieka. Posługując się retoryką Potocznego można powiedzieć, że ostateczna odpowiedź na pytanie, jak uciec od systemu „chowu”, pozostaje w sferze indywidualnych wyborów i działań każdej osoby.



Prace Potocznego mogą być postrzegane jako krytyka systemów ograniczeń i władzy, co ma związek z koncepcją wolności i kontroli Michaela Foucaulta. Foucault badał mechanizmy władzy i więzienia jednostek w różnych dziedzinach życia społecznego, takich jak szkoła, zakład karny, klinika psychiatryczna i instytucje państwowe. W swoich badaniach zwracał uwagę na to, jak władza jest wcielana i praktykowana w codziennym życiu, w tym przez kontrolę ciał jednostek, regulowanie ich zachowań i ustanawianie norm.



Podobnie jak Foucault, Potoczny krytykuje systemy kontroli i władzy, które kształtują jednostki i ich zachowania. W pracy zatytułowanej Jeszcze myślimy (2023), w szczególności zaś w instalacji Labirynt (2023), Potoczny wykorzystuje inscenizację, performance, film, instalację, aby przedstawić złożone relacje między jednostką a systemem władzy, w tym także relacje między jednostką a zwierzęciem. W splocie tych prac odnajdujemy całą złożoność obrazu świata; gdzie móżdżek zwierzęcia, którym karmiono artystę jako dziecko, pojawia się jako motyw inscenizowanej uczty już w życiu dorosłym. Kara, jaką było jedzenie mózgu zwierzęcia, staje się częścią uroczystej celebry. Potoczny sugeruje, że jednostki mogą odzyskać wolność tylko za sprawą zrozumienia i zdemaskowania systemów kontroli, a następnie ich zmiany w alternatywne sposoby myślenia i życia.

Instalacja Logika (2023) wskazuje na związek z koncepcją "płynnej nowoczesności" Zygmunta Baumana. Według Baumana, współczesne społeczeństwo charakteryzuje się ciągłymi zmianami, które prowadzą do utraty trwałych struktur i stabilności. W takim świecie jedyną stałą wartością staje się zmienność i adaptacja. Potoczny w Logice podejmuje krytykę tego stanu rzeczy, pokazując, jak ludzkie życie może być ujarzmiane przez różnego rodzaju systemy kontroli i regulacji. Świat, jaki kreuje, to materia i przestrzeń, w której człowiek narażony jest stale na różnego rodzaju ograniczenia i normy, a wszelka swoboda jest kwestionowana. Dziecięca hulajnoga, która nie może doczekać się pełnej ekspresji, zostaje zawieszona pod sufitem galerii. Nie ma już swojej pierwotnej funkcji, w miejsce zabawy i swobody, została wpisana funkcja oświetlenia. Potoczny wskazuje, że nawet w świecie płynnej nowoczesności istnieją nadal struktury i mechanizmy, które utrzymują ludzi w pewnych ramach i uniemożliwiają pełną swobodę.

 

9 Jaroslaw Potoczny Logika instalacja 2023 widok wystawy Save as w 66P we Wroclawiu fot. Malgorzata Kujda

Instalacja „Logika", „Save as”, Jarosław Potoczny, 66P, fot. Małgorzata Kujda 

 



Ciekawy jest wybór zaawansowanych technologicznie materiałów i odpadków cywilizacyjnych. Potoczny wydaje się być artystą zarówno zafascynowanym współczesnym światem i jego materialnością, jak i krytycznie nastawionym wobec konsumpcjonizmu i nadprodukcji, które te odpady generują. W tym uwiedzeniu przez jarzeniówki, silikon, wykładzinę i plusz, czyli materiały „bogate” w latach 90. i dwutysięcznych XX wieku, Potoczny staje się piewcą tamtej kultury, w której człowiek musiał zamieszkać. Jest w tym wyborze i fascynacji materiałami, które się krytykuje jednocześnie, tragiczna postawa wobec cywilizacji, o której Eugeniusz Tkaczyszyn – Dycki pisał: „w moim małym domu zamieszkała niewiara”.

 

    Prace Potocznego można postrzegać jako złożony komentarz na temat związku człowieka z maszyną i technologią, rezygnację z biologiczności na rzecz automatyzmu, krytykę konsumpcjonizmu, ale także jako odbicie naszej rzeczywistości, gdzie technologia i materiały przemysłowe są powszechnie stosowane i wpisują się w życie codzienne społeczeństw



Prace Potocznego można postrzegać jako złożony komentarz na temat związku człowieka z maszyną i technologią, rezygnację z biologiczności na rzecz automatyzmu, krytykę konsumpcjonizmu, ale także jako odbicie naszej rzeczywistości, gdzie technologia i materiały przemysłowe są powszechnie stosowane i wpisują się w życie codzienne społeczeństw.

Materiały i odpadki, z których autor korzysta – plastiku, błogosław - nie są używane w sposób przypadkowy. Artysta dokonuje nie tylko selekcji i gry tymi materiałami w celu wywołania określonej estetyki i znaczenia, ale podejmuje dialog polityczny z odbiorcą. Tak jest w przypadku estetyki śmietnika, resztek, które obecne są na wystawie. Elementy wizualnego języka (Pompa, 2004, Programator lotu, 2004), wypowiadają kwestie problemów politycznych i społecznych. Wizualnie obie prace imitują płótno, choć płótnem nie są; wydają się malarstwem, choć są instalacją, przedstawiają pejzaże abstrakcyjne, choć w rzeczywistości są dość precyzyjnym zapisem techniki inżynieryjnej. Podobnie Potoczny gra z odbiorcą na poziomie wykorzystanych materiałów. Plusz w miejscu farby olejnej, jarzeniówka, stanowiąca główne oświetlenie obrazu, silikon jako farba. Budowlane elementy mają dla Potocznego walor kreacji i piękna, a światło jarzeniowe, które w XXI wieku uznano za zbyt energochłonne, niezdrowe dla oczu i głowy, elementem bukoliki z wieku XX – tego.

 

8 Wernisaz wystawy Jaroslawa Potocznego pt. SAVE AS 66P 2023 fot. Malgorzata Kujda

Otwarcie wystawy „Save as”, Jarosław Potoczny, 66P,  fot. Małgorzata Kujda. 

 

 


To nie jedyny hołd artysty dla wieku XX, znacznie ważniejsza wydaje się jego inspiracja prądami filozoficznymi, które wówczas były istotne, w tym przede wszystkim postmodernizmem i krytyką społeczną. Krytyka systemu, jaką podejmuje Potoczny, przypomina koncepcję postmodernistyczną, która podważa stabilność i jednoznaczność wszelkich hierarchii, a także odwołuje się do filozofii poststrukturalistycznej. Z drugiej strony, artysta podejmuje tematykę kontroli, władzy i nadzoru, czyli nawiązuje do teorii krytyki społecznej. Ta tradycja polityczna, reprezentowana m.in. przez szkołę frankfurcką, analizuje mechanizmy władzy i ich wpływ na funkcjonowanie społeczeństwa.

 

    Łączenie różnych materiałów, które budowały nasze wyobrażenie o bogactwie, luksusie, dobrobycie lub nowości w wieku XX, pochodzących z placów budowy i wnętrz, staje się u Potocznego czynnością kompozycyjną





Prace Jarosława Potocznego mieszczą się w tradycji sztuki instalacyjnej, konceptualnej i sztuki mediów. Charakterystyczne dla tych nurtów są zainteresowanie nowoczesnymi technologiami, użycie nietypowych materiałów i eksperymentowanie z przestrzenią. W przypadku Potocznego ważnym elementem jest także interaktywność prac, co pozwala na angażowanie widza i budowanie dialogu między dziełem a odbiorcą. Na tle tych nurtów najważniejszą praktyką artystyczną Potocznego wydaje się montaż, rozumiany jako czynność i sposób myślenia o świecie.

Łączenie różnych materiałów, które budowały nasze wyobrażenie o bogactwie, luksusie, dobrobycie lub nowości w wieku XX, pochodzących z placów budowy i wnętrz, staje się u Potocznego czynnością kompozycyjną. Montaż jest ważnym narzędziem w budowaniu narracji i wizualnej ekspresji, lecz – co istotne – staje się także pretekstem do obnażania pewnych wartości. Bo dziś plusz, plastik, jarzeniówka, silikon, utraciły dawną materialną władzę.

Interesującym zabiegiem montażowym jest gra z przeszłością, która u Potocznego projektuje jednocześnie naszą przyszłość. Tak dzieje się przy łączeniu materiałów budowlanych, odpadków, resztek, które w powszechnej ocenie estetyczne nie są, a tu – podświetlone i wystawione w scenerii galerii – zyskują drugie życie. Ich montaż, ponowna ekspozycja, nieoczywiste ułożenie względem siebie (dwie jarzeniówki tworzą świetlisty krzyż), kreują metaforę ludzkiej i społecznej kondycji w XXI wieku.

W najbardziej mrocznym i wieloznacznym, podsumowującym twórczość artystyczną Gombrowicza „Kosmosie”, główny bohater – Witold, podejmuje coraz bardziej desperackie próby, aby z natłoku wrażeń i faktów, zbudować - teraz już na własny rachunek – świat. Witold nie potrafi tego dokonać w pojedynkę, dlatego musi zwrócić się o pomoc do otoczenia i nawiązuje z nim szereg gier. Podobnie funkcjonują prace Potocznego – elementy w nich użyte były częścią składową świata, ale teraz – już w pracy artystycznej – dopominają się o grę i bardzo ważny rytuał. Jest to narzędzie, które pomaga Potocznemu eksplorować i dekonstruować różne formy kontroli i władzy w społeczeństwie.

 

Idea kopiowania, przechowywania i zapisywania w dobie cyfrowej dotyka także dzieł sztuki. Każda praca może być przecież skopiowana, zapisana, przechowywana i udostępniana za pomocą sieci internetowej, a zatem kwestia oryginalności i unikalności dzieła sztuki może budzić dziś wiele pytań



„Kosmos” Potocznego w interakcji, wykorzystuje elementy rytuałów i obrzędów, takie jak powtarzalność, sekwencyjność i symboliczne gesty, aby ujawnić mechanizmy manipulacji i formatowania jednostek w ramach różnych instytucji społecznych. Rytuał jest również ważnym elementem estetyki Potocznego, który pozwala mu eksperymentować z przestrzenią i czasem, wywołując u widza specyficzne emocje i reakcje. W ten sposób Potoczny wykorzystuje rytuał nie tylko jako element kulturowy, ale również jako narzędzie artystyczne, które pomaga mu badać i analizować różne aspekty życia społecznego. Tak przecież możemy zinterpretować tytułową pracę „Save as” (2023). Krzyż rozpięty na ścianie tworzy wrażenie świetlistej religijności i może przywoływać odczucia duchowości, ale przecież tytuł pracy pozbawia nas tych złudzeń. Krzyż z jarzeniówek jak każdy zapis, znak czy symbol, przypomina o zapisaniu dusz w skoroszycie kościoła, jak również czynności nieustannego zapisywania danych cyfrowo.

 

16 Jaroslaw Potoczny Save as JPEG instalacja 2023 widok wystawy Save as w 66P we Wroclawiu 2023 fot. Malgorzata Kujda

Instalacja „Save as JPEG", Jarosław Potoczny, 66P, fot. Małgorzata Kujda 

 



Idea kopiowania, przechowywania i zapisywania w dobie cyfrowej dotyka także dzieł sztuki. Każda praca może być przecież skopiowana, zapisana, przechowywana i udostępniana za pomocą sieci internetowej, a zatem kwestia oryginalności i unikalności dzieła sztuki może budzić dziś wiele pytań. Podobnie idea sakralności, religijności, duchowości – czy może być ona zmagazynowana w pamięci masowej?

Sztuka Jarosława Potocznego nawiązuje do tradycji konceptualizmu, sztuki minimalistycznej, land artu i sztuki obiektów. Ze względu na zainteresowanie problemami społecznymi oraz podejście do materiałów, Potoczny wpisuje się w tradycję sztuki krytycznej. Szczególnego znaczenia nabiera pojęcie projektu, które artysta odnosi do zaprojektowania konkretnych systemów lub narzędzi mających wpływ na zachowanie ludzi i relacje międzyludzkie. Potoczny tworzy swoje projekty w oparciu o teorie z zakresu psychologii, socjologii czy ekonomii behawioralnej, które są wykorzystywane do manipulowania ludzkim zachowaniem. W ten sposób zwraca uwagę na kwestię wpływu systemów i narzędzi na kształtowanie społeczeństwa oraz przypomina o potrzebie większej samoświadomości i krytycyzmu wobec nowych technologii i narzędzi wpływających na ludzkie życie.

Prace Potocznego można rozpatrywać pod kątem edukacyjnym, ponieważ wpisują się w rzeczową krytykę społeczną i polityczną, a jednak jako element sztuki współczesnej, ich przesłanie nigdy nie będzie typowym narzędziem edukacji. „Save as” zadaje pytania, pobudza refleksję nad tematem bardziej krytycznego spojrzenia na otaczającą rzeczywistość, unika jednak wskazówek, co do dalszych kroków. Pytanie o przyszłość jest u Potocznego zawieszone, dokładnie tak, jak w instalacji „Logika”; gdzieś nad głowami zwiedzających.

Współczesna sztuka nauczyła nas szerokiego kontekstu poruszania się po problemach i tematach, które dotyczą kwestii społecznych, politycznych, ekologicznych czy technologicznych, którymi zajmuje się Potoczny. Artysta znajduje się w towarzystwie przewrotnym i wywrotowym, takim jak Trevor Paglen, którego prace koncentrują się na tematach związanych z nadzorem, krytyką technologii i społeczeństwa kontrolowanego; The Yes Men, którzy prowokacyjnymi działaniami artystycznymi ujawniają problemy społeczne i polityczne; lub Forensic Architecture, zespołu eksperckiego zajmującego się badaniami dotyczącymi przemocy państwowej i praw człowieka. Nikt z nich zadając nawet najbardziej dokładne pytania, nie spodziewa się odpowiedzi.

Potoczny monologuje, ale robi to w oparciu o znakomity zabieg, w którym biegłość osiągnęli Indianie amerykańscy; w swojej sztuce politycznej zamieniali elementy religijne w świeckie. Nie była to bomba, która eksplodowała od razu, ale cierpliwie czekała na eksplozję, dokładnie tak, jak miarowo pyka pasterz elektryczny w „Labiryncie” Potocznego.

 

 

____________

 

Dr Agnieszka Kłos, członkini Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Sztuki AICA. Pracuje na stanowisku adiunkta na Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu. Była kuratorką w galerii Otwartej Pracowni Gepperta, „Czytelnia Gepperta”, „Wolna Amerykanka”. Od 2001 roku redagowała magazyn „Ritę Baum”, od 2004 roku będąc wiceprezesem Stowarzyszenia Kulturalno – Artystycznego „Rita Baum”. Autorka kilku książek prozatorskich i poetyckich.

 

____________

 

Wystawę „Save as” zobaczyć można do 4 marca w 66P Subiektywnej Instytucji Kultury we Wrocławiu przy ul. Księcia Witolda 66. WWW.66P.PL

 

____________

 

Zdjęcie główne:  widok wystawy "Save as", Jarosław Potoczny, 66P,  fot. Małgorzata Kujda.

 

 

Patronite