Z Joanną Glinkowską z inicjatywy Odnowa Teofilowa o nowym symbolu osiedla rozmawia Marcin Polak.
MP. Chciałbym doczekać czasów kiedy nie będziemy musieli głosować w Budżecie Obywatelskim na rozwiązania podstawowych problemów miasta, czyli budowy placów zabaw, boisk, czy remonty chodników, ale właśnie na takie inicjatywy. Przecież wiadomo, że nie samym chlebem człowiek żyje. Gratuluję pomysłu. Proszę opowiedz
o idei, kto wpadł na tak fajny pomysł i dlaczego.
JG. Od zawsze mieszkamy na Teofilowie, a miejsce gdzie niegdyś stał samolot pamiętamy z dzieciństwa. To był wtedy punkt orientacyjny, miejsce spotkań, ludzie umawiali się “przy samolocie” a każdy z Teofilowa wiedział, co to takiego
i gdzie się znajduje. Niestety samolot zezłomowano, a został tylko cokół pomalowany w symbole jednego z łódzkich klubów piłkarskich. Teraz brakuje na naszym osiedlu takiego miejsca, więc postanowiliśmy wykorzystać możliwości jakie daje Budżet Obywatelski na jego stworzenie. Forma konkursu wydała się najbardziej naturalną, chcieliśmy aby jak najwięcej mieszkańców mogło decydować o nowym symbolu.
MP. Fajnie jest to, że organizujecie otwarty konkurs i to ze znaczącymi nagrodami tzn. jedną:) Liczę na to, że któryś ze świetnych łódzkich artystów zaproponuje coś wystrzałowego. Na co wy liczycie?
JG. Przede wszystkim na wiele zgłoszeń. Chcemy aby udział w konkursie wzięli zarówno artyści jak i mieszkańcy naszego osiedla, a także studenci szkół artystycznych. Konkurs ma otwartą formułę – każdy może zgłosić swój pomysł. Z jednej strony świetnie byłoby zobaczyć dzieło uznanego artysty jako nowy symbol Teofilowa, ale kto wie, czy przeciętny mieszkaniec naszego osiedla, mieszkający na nim od lat nie będzie miał lepszego pomysłu.
MP. Kto dokona wyboru zwycięskiej pracy? Zarząd zieleni miejskiej, radni i starsi panowie z ASP? Tego się spodziewam, ale może wyprowadzisz mnie z błędu.
JG. Konkurs jest dwuetapowy. Pierwszej eliminacji dokona sąd konkursowy, w którego skład wejdą zarówno członkowie Zarządu Zieleni Miejskiej, architekci, prorektor Akademii Sztuk Pięknych, a także jeden z członków Odnowy Teofilowa (pełny skład komisji oraz więcej szczegółowych informacji dostępnych jest w regulaminie konkursu, który można pobrać ze strony ZZM: http://bip.zzm.lodz.pl/konkursy-ofert/100-nowy-symbol-osiedla-teofilow.html).
W drugim etapie głosować będą przez internet mieszkańcy osiedla.
Projekt na nowy symbol osiedla wymaga oceny nie tylko estetycznej, ale również funkcjonalno-architektonicznej, dlatego nie mogliśmy pozostawić wyboru jedynie mieszkańcom. Z drugiej strony chcieliśmy, aby to oni mieli decydujący głos – stąd głosowanie internetowe w drugim etapie.
MP. Właśnie przeglądam skład komisji. Zastanawiam się po co w tym mieście organizuje się Festiwal Designu,
po co w tym mieście jest Muzeum Sztuki, po co artyści, skoro w komisji jest nawet informatyk zieleni miejskiej.
Nie mieliście wpływu na wybór komisji?
JG. Skład komisji wybierał Zarząd Zieleni Miejskiej w porozumieniu z Odnową Teofilowa. Mam wrażenie, że jak na tego typu konkursy “jury” jest zróżnicowane – zarówno pod względem instytucji jakie jego członkowie reprezentują jak
i wykształcenia i kompetencji członków komisji. A informatyk pojawił się tam ze względu na głosowanie internetowe, które będzie nadzorował.
MP. Jak to mówi mój kolega "to nie jest rozmowa na telefon". Idea jest tak fajna, że nie będziemy drążyć, przynajmniej nie w tym wywiadzie. Opowiedz o całej idei Odnowa Teofilowa, wygląda na to, że jesteście największymi zwycięzcami BO. Kto za tym stoi? Banda licealistów, czy mi się wydaje...?;)
JG. Założycielami Odnowy Teofilowa była trójka znajomych z osiedla. Postanowiliśmy wykorzystać szanse jakie daje Budżet Obywatelski i zgłosić swoje projekty. Podczas pisania wniosków okazało się, że wiele z naszych pomysłów nie może być zrealizowanych ze względu na ograniczenia jakie narzuca regulamin BO, a szczególnie zasadę, że wszystkie pomysły zgłaszane do Budżetu muszą dotyczyć przestrzeni należącej do Miasta. My chcieliśmy działać na całym osiedlu, także terenach należących do spółdzielni mieszkaniowych. Aktualnie jesteśmy w trakcie przygotowań pierwszego większego projektu organizowanego poza Budżetem Obywatelskim. Jednocześnie zastanawiamy się jakie projekty zgłosić do Budżetu w tym roku.
Czasy liceum już za nami, ale fakt, jesteśmy młodzi. Jednak czasami ci starsi, wydawać by się mogło bardziej odpowiedzialni, zbyt łatwo się zniechęcają, rezygnują i przepuszczają wielkie szanse koło nosa. A zamiast narzekać można próbować – może się uda. Obecnie w naszą inicjatywę zaangażowało się więcej mieszkańców osiedla
(w różnym wieku:)), którzy chcą aktywnie działać w jego sprawie.
Dzięki za rozmowę. Super robota!
