Sztuka ulicy, muzyka obrządków religijnych, teatralne opowieści o historii, rozmowy o duchowości – to tylko niektóre narzędzia, po które sięga Festiwal Łódź Czterech Kultur, by zgłębić zagadnienie tożsamości. Jedno z najważniejszych łódzkich wydarzeń kulturalnych odbędzie się po raz 22. między 8 a 17 września 2023.

 


Festiwal Łódź Czterech Kultur w ciągu 21 edycji na różne sposoby podejmował tematy związane z wielokulturowym dialogiem, osadzając swoje artystyczno-społeczne przedsięwzięcia w historii miasta tworzonego przez kilka narodowości. W 600. rocznicę nadania Łodzi praw miejskich organizatorzy i kuratorzy wydarzenia sięgają do samego rdzenia festiwalu, zapraszając uczestniczki i uczestników do refleksji na temat roli przeszłości w kształtowaniu współczesnej tożsamości miasta i jego mieszkańców. – Sięgamy do mitu czterech kultur, czyli mitu założycielskiego XIX-wiecznego miasta, które tworzyli Polacy, Niemcy, Żydzi i Rosjanie. W tym roku próbujemy zastanowić się nad tym, czym są te cztery kultury dziś – mówi Joanna Podolska, dyrektorka Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi, organizatora festiwalu.

Okrągły jubileusz miasta stanowi impuls do rozmowy o kulturowej ciągłości między przemysłową Łodzią sprzed blisko 200 lat a dzisiejszą, o korzeniach współczesnych łodzian, o potrzebie redefiniowania znaczenia wielokulturowości w obliczu zmian w strukturze narodowo-etnicznej. To także doskonała okazja, by zapytać, jakie wartości obecnie są fundamentem tożsamości miasta. Formuła festiwalu pozwala wyjść poza schemat powtarzalnych debat o strategiach, celach, grupach docelowych i poza ograniczenia biznesowo-marketingowej nowomowy, zamiast tego proponując mniej jednoznaczny język sztuki, a także wielokierunkowość, odwagę i swobodę artystycznych poszukiwań.

Jak co roku poszukiwania te zostaną zogniskowane wokół poszczególnych dziedzin twórczości, dzieląc program festiwalu na części poświęcone muzyce, teatrowi, sztukom wizualnym, filmowi, a także cykl spotkań oraz wydarzenia adresowane do rodzin i najmłodszej publiczności, czyli Mały FŁ4K.

 

 

Okrągły jubileusz miasta stanowi impuls do rozmowy o kulturowej ciągłości między przemysłową Łodzią sprzed blisko 200 lat a dzisiejszą, o korzeniach współczesnych łodzian, o potrzebie redefiniowania znaczenia wielokulturowości w obliczu zmian w strukturze narodowo-etnicznej




Religijne korzenie tożsamości

Zanim zanurzymy się w rozważania o teraźniejszości i przyszłości miasta, warto spojrzeć za siebie. W życiu wszystkich grup narodowościowych zamieszkujących XIX-wieczną Łódź istotną rolę odgrywała wiara. Do tego dziedzictwa bezpośrednio odwołuje się cykl „Koncerty 4 Kultur”, w ramach którego dźwiękami wypełnią się trzy zabytkowe świątynie, a program uzupełnią dwa koncerty w innych łódzkich przestrzeniach, spacery, spotkania i maraton serialowy.

W dzień otwarcia FŁ4K, 8 września, w bazylice archikatedralnej premierę będzie mieć spektakl muzyczny „Podróże Faustyny”, którego koncepcja splata ze sobą losy patronki Łodzi, katolickiej świętej Faustyny Kowalskiej, oraz wybitnych kompozytorów związanych z naszym miastem: Grażyny Bacewicz, Dawida Bejgelmana i Aleksandra Tansmana. Projekt stanowi owoc pracy trio Bastarda, tworzonego przez znakomitych muzyków: Pawła Szamburskiego, Michała Górczyńskiego i Tomasz Pokrzywińskiego, a jako wokaliści wystąpią: Dorota Miśkiewicz, Katarzyna Piszek (Kasai) i Łukasz Lach. Swego rodzaju aneksem do spektaklu będzie 10 września wykład performatywny „Faust i Faustyna. Z duchowości Łodzi” na podwórku przy Piotrkowskiej 29, który zapowiada się jako wyjątkowa intelektualna przygoda za sprawą spotkania dwóch znakomitych rozmówców: prof. Tomasza Majewskiego i Tomasza Rodowicza, którzy wyznaczają Tadeusza Micińskiego i Jerzego Nowosielskiego na przewodników po krainie łódzkiego mistycyzmu.

 

Lukasz Lach
 Łukasz Lach, fot. materiały organizatora

 

 

 

Muzyków Shofar na co dzień można oglądać na najbardziej prestiżowych scenach Europy i USA, zatem warto nie przegapić ich nieodpłatnego koncertu w nieco mniej wzniosłym sztafażu Starych Bałut, opodal ulubionego trawnika zastępów lokalnych gołębi



Koncert nawiązujący do tradycji judaistycznych z oczywistych powodów nie może odbyć się w świątyni tego wyznania – trio Shofar wystąpi 10 września na skwerze przy Zgierskiej 27, gdzie niegdyś stała Synagoga Bałucka. Tworzona przez Mikołaja Trzaskę, Raphaela Rogińskiego i Macia Morettiego supergrupa sięga po chasydzki mistycyzm jako inspirację dla twórczości łączącej elementy pieśni religijnych z jazzową improwizacją. Muzyków Shofar na co dzień można oglądać na najbardziej prestiżowych scenach Europy i USA, zatem warto nie przegapić ich nieodpłatnego koncertu w nieco mniej wzniosłym sztafażu Starych Bałut, opodal ulubionego trawnika zastępów lokalnych gołębi.

 

Shofar2

Shofar, fot. materiały organizatora

 



To jednak nie koniec spotkań z kulturą muzyczną Żydów – na osi czasu przesuniemy się od dźwięków towarzyszących modlitwom chasydów ku melodiom, jakie można było usłyszeć w synagogach reformowanych. „Muzyka Nowej Synagogi”, która zabrzmi 12 września w kościele ewangelicko-augsburskim św. Mateusza, stanowić będzie pierwsze powojenne wykonanie utworów zebranych w antologii Gerszona Efrosa, kantora, kompozytora i badacza. Przybliżenia szerokiej publiczności muzycznych opracowań modlitw, wykonywanych na przełomie XIX i XX wieku, podjął się Jakub Stefek, wykładowca Akademii Sztuki w Szczecinie stale współpracujący m.in. z Gminą Żydowską w Berlinie jako organista Synagogi Pestalozzistrasse. Towarzyszyć mu będzie chór VRC pod batutą Joanny Malugi.

 

Festiwal Łódź Czterech Kultur to czas i miejsce na świętowanie różnorodności, poszukiwanie inspiracji i nawiązywanie relacji poprzez sztukę. Moka Efti Orchestra, zainspirowani skomplikowaną historią Berlina, przypomną, jak ważne jest pielęgnowanie kultury nawet w najtrudniejszych czasach



Już kolejny rok trwa zrozumiała, uzasadniona nieobecność artystek i artystów z Rosji na festiwalu, a tradycję prawosławną podczas „Koncertów 4 Kultur” reprezentować będzie Kadabra Dyskety Kusaje, czyli ukraińsko-polski duet łączący folk i dream-pop z elektroniką. Tandem Mariyi Mavko i Michała Szczepańca w swojej twórczości otwarcie komentuje rosyjską agresję na Ukrainę, bierze także udział w licznych proukraińskich akcjach charytatywnych. Podczas koncertu 14 września w dawnej cerkwi św. Aleksego (dziś to kościół garnizonowy św. Jerzego) pomost do przeszłości przerzuci występ drugiego z bohaterów wieczoru – zespołu śpiewaczego Hanok, który wykona prawosławne pieśni paraliturgiczne śpiewane podczas pielgrzymowania.

 

Kadabra

 Kadabra. fot. materiały organizatora

 



Aktualna sytuacja społeczno-polityczna w Polsce, ale i naszym regionie Europy, coraz częściej budzi niepokojące skojarzenia z nacechowaną skrajnościami atmosferą Republiki Weimarskiej. Ten dziwny czas, łączący eksplozję wolnej, awangardowej sztuki z narodzinami nazizmu, a uprzywilejowany styl życia elit z biedą i przemocą wśród niższych warstw, portretuje popularny serial „Babylon Berlin” w reżyserii Toma Tykwera. To właśnie na potrzeby tej filmowej realizacji zawiązał się kilkunastoosobowy big band Moka Efti Orchestra, który 16 września w Wytwórni da jedyny koncert w Polsce. – Festiwal Łódź Czterech Kultur to czas i miejsce na świętowanie różnorodności, poszukiwanie inspiracji i nawiązywanie relacji poprzez sztukę. Moka Efti Orchestra, zainspirowani skomplikowaną historią Berlina, przypomną, jak ważne jest pielęgnowanie kultury nawet w najtrudniejszych czasach – mówi Marcin Tercjak, dziennikarz muzyczny i członek zespołu programowego FŁ4K.

 

To dobra okazja, by zmierzyć się z budzącą ambiwalentne uczucia mieszkańców tożsamością Łodzi jako miasta murali i zadać sobie niełatwe pytanie, na ile street art może i powinien być kuratorowany, a na ile ma pozostać obszarem pełnej artystycznej wolności




Poszerzanie granic sztuki ulicy

Kurator programu sztuk wizualnych Artur Chrzanowski konsekwentnie rozwija koncepcję prezentowania sztuki współczesnej w nieoczywistych przestrzeniach miejskich, z dala od galeryjnych białych sześcianów. Podczas ubiegłorocznej edycji goście wkroczyli do wnętrza długiej opowieści snującej się przez kolejne piętra, korytarze i sale monumentalnej kamienicy przy Piotrkowskiej 147. Podniszczone pomieszczenia dawnego MOPS-u dobrze rymowały się z nie zawsze optymistycznymi obserwacjami na temat świata, jakie zawarli w swoich pracach łódzcy artyści i artystki. W tegorocznej edycji Chrzanowski idzie krok dalej i mierzy się z rozległym terenem Parku Ocalałych – trudnym do kuratorskiego okiełznania obszarem zróżnicowanej zieleni wokół Centrum Dialogu. Zaproszone przez kuratora osoby artystyczne na rozmaite sposoby zaingerują w tę przestrzeń, wykorzystując do działań o charakterze streetartowym elementy zarówno małej, jak i większej architektury parku: mury, most, parkany i inne obiekty. Spacerowicze będą mogli błądzić wśród przyrody w poszukiwaniu „Światów równoległych”, jak podpowiada tytuł projektu. Emanacją tych światów staną się murale, plakaty, wlepki, szablony czy grafitti, podejmujące temat tożsamości w kontekście miasta i jego nieustannych przeobrażeń, i same podlegające zmianie – bo część prac powstanie przed rozpoczęciem festiwalu i będzie modyfikowana w tracie wydarzenia, pomiędzy 8 a 17 września. Artyści i artystki – którzy na razie nie ujawniają swoich tożsamości – wejdą także w dialog z istniejącymi już w Łodzi przejawami sztuki ulicznej. To dobra okazja, by zmierzyć się z budzącą ambiwalentne uczucia mieszkańców tożsamością Łodzi jako miasta murali i zadać sobie niełatwe pytanie, na ile street art może i powinien być kuratorowany, a na ile ma pozostać obszarem pełnej artystycznej wolności.

Za rewers swobodnych ingerencji w przestrzeń miejską można uznać wystawę, która otworzy się dzień później, 9 września, w Art Gallery w Monopolis i stanowi drugi komponent „Światów równoległych”. Ci sami streetartowcy, którzy nadadzą nowy wyraz Parkowi Ocalałych, zmierzą się z kompletnie odmienną, dość zdyscyplinowaną formą, jaką jest plakat. Po raz kolejny zaprezentują swoje interpretacje festiwalowego hasła „Tożsamość”, tym razem konfrontując się z ograniczoną powierzchnią papieru, konwencjami plakatowej wypowiedzi i specyfiką środowiska oficjalnej galerii sztuki.

 

Alternative Friday zapowiada się jako doskonałe ucieleśnienie współczesnej wielokulturowości, oparte na wymianie doświadczeń i współpracy młodych ludzi z wielu krajów Europy Środkowo-Wschodniej, czyli coś, o co „nikt nie prosił, wszyscy potrzebowali”




Wątek niczym nieskrępowanych twórczych poszukiwań skoncentrowanych wokół pojęcia tożsamości wybrzmi jednak ponownie 15 września podczas tradycyjnego już na festiwalu alternatywnego piątku, który tym razem połączy sztuki wizualne i muzykę. Multicult A/V Alternative Friday zapewni wielozmysłowe przeżycie, na które złożą się: wystawa, targi sztuki, występy Live Act, sety DJ-skie oraz koncert rapowy w przestrzeniach Fabryki Sztuki. Za trzon programu wieczoru odpowiada twórczy kolektyw Synergy Cult, złożony z młodych muzyków, DJ-ek, performerów i artystek z Ukrainy, Białorusi, Litwy i Polski, który organizuje interdyscyplinarne imprezy pod sztandarami wolności, inkluzywności i równości  (rozmowę z  członkami kolektywu możecie przeczytaj tutaj.) Wizualne wsparcie zapewni im duet VJ-ek ah/real, specjalizujący się w kreowaniu onirycznych klimatów. Piątkowa wystawa stanowić będzie efekt otwartego naboru prac zorganizowanego przez Synergy Cult, a wkomponowane w scenografię wydarzenia obiekty, instalacje czy fotografie odniosą się do osobistych refleksji autorów i autorek na temat tożsamości. Twórczość będzie można nie tylko oglądać, ale też zabrać ze sobą do domu w postaci plakatów, ubrań czy ceramiki, bo event dopełnią targi Alternatywne Sztuki organizowane przez Łódzkie Sztuki, czyli grupę rezydentów i rezydentek Art_Inkubatora. Alternative Friday zapowiada się jako doskonałe ucieleśnienie współczesnej wielokulturowości, oparte na wymianie doświadczeń i współpracy młodych ludzi z wielu krajów Europy Środkowo-Wschodniej, czyli coś, o co „nikt nie prosił, wszyscy potrzebowali”.

 

Ksenixiliation IMG 4103

Synergy Cult,, fot. materiały organizatora

 



Niejednoznaczne herstorie

W programie teatralnym Festiwalu Łódź Czterech Kultur uwagę zwracają premiery spektakli, które oscylują wokół tematu tożsamości kobiety uwikłanej w rzeczywistość pełną opresji i przemocy, zarówno fizycznej, jak i psychicznej oraz symbolicznej. Izraelska reżyserka Ruthie Osterman wybiera nieoczywistą bohaterkę – niesławną sekretarkę Josepha Goebbelsa, Brunhilde Pomsel, która u schyłku życia udzieliła obszernego wywiadu o swojej pracy dla ministra propagandy III Rzeszy. Oparty na owych wspomnieniach monodram – którego polską premierę można będzie zobaczyć 13 września w Centrum Dialogu – nie feruje wyroków, lecz skłania do refleksji nad „banalnością zła”. Wymowę tę wzmacnia fakt, że w Pomsel wciela się Hava Ortman, która jest nie tylko znaną aktorką, ale też terapeutką i lewicową aktywistką działającą na rzecz praw człowieka.


Inna wyrazista postać kobieca znajduje się w centrum premiery, którą na festiwal przygotował łódzki Teatr Nowy im. Kazimiera Dejmka. Prezentowany 16 i 17 września spektakl „Carmen” na nowo odczytuje bohaterkę opery Georgesa Bizeta i wcześniejszej noweli Prospera Mériméego, funkcjonującą w kulturze jako stereotypowa femme fatale. W interpretacji Anny Obszańskiej i Błażeja Biegasiewicza meritum opowieści stanowią rozważania na temat kultury gwałtu, a także cienkiej granicy między seksualnością a seksualizacją. Narzędziem służącym do badania tych zagadnień jest ciało, wciąż nie dość dobre, raz budzące pożądanie, innym razem – obrzydzenie.

 

 

DSC04006s

 Próba spektaklu Carmen, fot. Anna Maria Wolniak

 

 

 

Uwadze rodziców i opiekunów szczególnie warto polecić mądre, kształtujące wrażliwość propozycje dla dzieci



To tylko wybrane wydarzenia z bogatego i zróżnicowanego programu festiwalu. Uwadze rodziców i opiekunów szczególnie warto polecić mądre, kształtujące wrażliwość propozycje dla dzieci. FŁ4K od lat konsekwentnie buduje reputację wydarzenia, które poważnie i po partnersku traktuje najmłodszą publiczność, a w tym roku wyodrębnił specjalny program Mały Festiwal Łódź Czterech Kultur, wypełniony warsztatami spektaklami czy koncertami. Sama chętnie podjęłabym wyzwanie ćwiczeń z empatii, posłuchała legend i baśni ukraińskich w interpretacji Roksany Pietruczanis i Margarity Udovichenko czy stworzyła instrumenty ze śmieci z Suavasem Lewym.


W zalewie serwowanych przez UMŁ w jubileuszowym roku imprez obliczonych na przyciągnięcie do miasta jak największej liczby turystów FŁ4K pozostaje niezwykle wartościową propozycją dla łódzkich osób wszystkich tożsamości, narodowości i wyznań, twórczo zagospodarowującą rozmaite adresy na mapie miasta, nie tylko te oczywiste i dobrze wyglądające na Instagramie.

 

 

Festiwal Łódź Czterech Kultur, 8 - 17 września 2023

 

 

 ________________

 

Karolina Maciejewska – absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Łódzkim oraz studiów podyplomowych marketing kultury na Uniwersytecie Warszawskim. Autorka tekstów poświęconych sztuce, filmowi, designowi i rozwojowi branży kultury. Zajmuje się tworzeniem i redagowaniem treści, PR i komunikacją oraz koordynowaniem projektów w publicznych instytucjach kultury, NGO oraz dla klientów komercyjnych.

 ________________

 

 

Zdjęcie główne: Moka Efti Orchestra, fot. materiały organizatora

 

Patronite